Przejdź do treści
Obraz
Opublikowane 3. Marzec 2022 | Uaktualniono 3. Marzec 2022

Obraz

Zdjęcie: REUTERS/Yves Herman

 

 

Najważniejszą sprawą jest oczywiście modlitwa, która ma ogromną moc – mówi delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej, zachęcając, by w środowiskach polonijnych nie ustawały modlitwy. Kolejnym rodzajem zaangażowania, o które bp Lechowicz prosi Polaków poza ojczyzną, jest pomoc finansowa Ukrainie i jej uchodźcom. Nie bez znaczenia jest też kształtowanie świadomości społecznej w środowiskach, w których żyjemy.

 

KOŚCIÓŁ DLA UKRAINY - Zapraszamy do śledzenia i włączenia się w podejmowane dzieła.

 

Najważniejszą sprawą jest oczywiście modlitwa, która ma ogromną moc – mówi delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej, zachęcając, by w środowiskach polonijnych nie ustawały modlitwy w intencji narodu ukraińskiego, wszystkich ofiar wojny i tych wszystkich, którzy mają jakąkolwiek moc decydowania o jej losach – To także modlitwa w intencji Putina, aby Pan Bóg sprawił, że zacznie on podejmować właściwe decyzje.

Obraz

Kolejnym rodzajem zaangażowania, o które bp Lechowicz prosi Polaków poza ojczyzną, jest pomoc finansowa Ukrainie i jej uchodźcom. – Jest w tej chwili bardzo dużo różnych kont, jak choćby Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie i Caritas Polska i wiele, wiele organizacji i inicjatyw, także zagranicznych – wylicza, zachęcając Polaków, by stawali się przykładem hojności, nawet w drobnych gestach na swoją miarę.

Jak podkreśla hierarcha, są też zadania, w których Polacy w kraju nie mogą „wyręczyć” rodaków za granicą. – Ważne jest, by w tych dniach otoczyć troską, bliskością te osoby, które żyją w Waszych krajach, a które pochodzą z Ukrainy. Emigrantów z Ukrainy jest wielu na całym świecie, a w tych dniach potrzebują oni wsparcia moralnego, duchowego – przypomina.

– Nie bez znaczenia jest też kształtowanie świadomości społecznej w środowiskach, w których żyjemy. Wydaje się, że Europa przejrzała teraz na oczy i powszechnie potępia to, co stało się i wciąż dzieje na Ukrainie. Ale jeśli chodzi o wiedzę i rozumienie pewnych mechanizmów, które kierują Europą Wschodnią i które doprowadziły do tej wojny, wciąż są one niewystarczające na Zachodzie. Jeśli przywódcy wielu państw ulegają polityce dezinformacji, to cóż dopiero mówić o zwykłych obywatelach – zaznacza bp Lechowicz – Dlatego tak ważne jest, by Polacy za granicą odważnie wykorzystywali szansę do tego, by edukować środowiska, w których żyją, mówiąc o specyfice tej części Europy, żeby dzielić się swoją wiedzą i kształtować świadomość, której brakuje.

Jak zaznaczył, elementem kształtowania świadomości społecznej jest też rozmowa o działaniach, podejmowanych w tej chwili w Polsce, także o pomocy, jakiej nasz kraj udziela uchodźcom, którzy tysiącami przybywają do Polski.

 

(na podst. opoka.pl)