Przejdź do treści
Obraz
Opublikowane 11. Marzec 2022 | Uaktualniono 11. Marzec 2022

Obraz

ZANIEPOKOJENI: Nordyccy biskupi podczas spotkania w Tromsø, które odbyło się w tym tygodniu. Pierwszy rząd od lewej: biskup Bernt I. Eidsvig Can.Reg, Oslo; nuncjusz apostolski arcybiskup James Patrick Green, kardynał Anders Arborelius OCD, Sztokholm; biskup Czesław Kozon, Kopenhaga; biskup Berislav Grgic, Tromsø. Drugi rząd od lewej: ks. Marco Pasinato, administrator Helsinki; s. Anna Mirijam Kaschner CPS sekretarz generalny; biskup Erik Varden O.C.S.O., Trondheim; biskup David Tencer OFMCap, Reykjavik; biskup em. Peter Bürcher; Biskup em. Teemu Sippo; biskup William Kenney CP (Birmingham).

 

 

Podczas tegorocznego wiosennego spotkania w Tromsø biskupi nordyccy wysłali list otwarty do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Niemiec. W liście wyrażają wdzięczność Kościołowi w Niemczech, ale również troskę o „kierunek, metodę i treść synodalnej drogi Kościoła w Niemczech”.

 

Poniżej publikujemy list napisany przez Konferencję Episkopatu Krajów Nordyckich, podczas zebrania w Tromsø 7-11 marca 2022 r. Jest on skierowany do Konferencji Episkopatu Niemiec na ręce jej przewodniczącego, Georga Bätzinga, biskupa Limburga.

 

 

Ekscelencjo i drogi bracie,

Podobnie jak niemiecka, również Konferencja Episkopatu krajów nordyckich zbiera się w tym tygodniu na wiosennym spotkaniu. Przesyłamy serdeczne pozdrowienia z Tromsø. Zapewniamy was i wszystkich niemieckich braci i siostry o naszej modlitwie za spotkanie w Vierzehnheiligen oraz za naszą codzienną społeczną i duszpasterską pracę, która w tych czasach staje się coraz trudniejsza.

Katolików w naszych krajach wiele łączy z Kościołem katolickim w Niemczech. Przywrócenie tutaj wiary katolickiej po reformacji nastąpiło w dużej mierze dzięki katolikom z Niemiec. Wielu biskupów, księży i niezliczone rzesze zakonnic z otwartym sercem prowadziło swoją misyjną posługę w krajach nordyckich. Ich świadectwo o Chrystusie i miłość do Kościoła stworzyły fundament, na którym wciąż budujemy. Do tego dochodzi pomoc finansowa, która do dziś stanowi podstawę życia kościelnego w krajach nordyckich. Bóg zapłać za to wszystko!

Wyzwania, przed którymi stoi Kościół na całym świecie są przytłaczające. Oczywiście my, jako biskupi musimy zastanowić się, jak najlepiej sobie z nimi poradzić, aby pozostać wiernymi Chrystusowi, odpowiadać na potrzeby współczesnych ludzi i przekazywać prawdę wiary.

 

Jednak jesteśmy zaniepokojeni kierunkiem, metodologią i treścią, które zauważamy na „ścieżce synodalnej”, jaką podąża Kościół w Niemczech. Zdajemy sobie sprawę, że dostrzeganą potrzebę zmian należy rozpatrywać na tle specyficznej sytuacji Niemiec. Jednocześnie ani poruszane tematy, ani rezultaty, na które wielu liczy, nie są sprawą czysto niemiecką. Wszyscy musimy, wszyscy chcemy uleczyć straszne rany, które pozostawiła po sobie krzywda nadużyć. Cierpienie ofiar musi zostać uznane. Należy zrobić wszystko, aby zapobiec przyszłym nadużyciom. Chodzi o sprawiedliwość: chrześcijański imperatyw. Chodzi także o wiarygodność Kościoła.

Ojciec Święty mobilizuje cały Kościół do synodalnego poszukiwania życiodajnego potencjału w życiu i pracy dzisiejszego Kościoła. Proces ten zakłada radykalne nawrócenie. Przede wszystkim musimy na nowo odkryć obietnice Jezusa i przekazać je jako nasze źródło radości, wolności i zadowolenia. Naszym zadaniem jest, aby Kościół przekazywał skarb wiary [depositum fidei] bez jego umniejszania, z wdzięcznością i czcią. Na całym świecie wielu katolików kwestionuje sposób życia i wychowanie księży, miejsce kobiet w Kościele, wyraża różne poglądy na seksualność itp. W naszym uzasadnionym poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania, w odpowiednim czasie musimy jednak wyznaczyć granice dla   nauczania Kościoła, które nie podlega zmianom.

 

Prawdziwe reformy w Kościele zawsze opierały się na katolickiej doktrynie opartej na Bożym objawieniu i prawdziwej tradycji, aby jej bronić, interpretować i przekładać na wiarygodną praktykę, a nie na poddawaniu się duchowi czasu. Jak ulotny jest duch czasu przekonujemy się każdego dnia.

Światowy proces synodalny wzbudził wielkie oczekiwania. Wszyscy mamy nadzieję, że jesteśmy na drodze odnowy życia i misji Kościoła. Istnieje jednak niebezpieczeństwo, że poprzez myślenie procesowe i przebudowę strukturalną uczynimy z Kościoła „projekt”, przedmiot naszego działania. Proces synodalny zakłada obraz Kościoła jako pielgrzymów Boga (ludu Bożego). Taka rzesza pielgrzymów musi być oczywiście rozsądnie zorganizowana. Ale „lud Boży” to tylko jeden z wielu obrazów, których używa Tradycja do opisania istoty Kościoła. Jeśli nasze rozważania synodalne mają przynosić owoce, muszą być ubogacane i kierowane tymi innymi aspektami. Wydaje nam się kluczowe, abyśmy właśnie teraz w centrum stawiali sakramentalną tajemnicę Kościoła. Jak obecnie w zachwycie patrzeć i przeżywać Kościół jako corpus mysticum, Oblubienicę Chrystusa i Pośrednika Łaski? Kościół nie może być zdefiniowany jedynie jako społeczeństwo widzialne. Kościół reprezentuje tajemnicę wspólnoty: wspólnotę między ludzkością a Trójjedynym Bogiem; społeczność wiernych; wspólnotę łączącą lokalne kościoły na całym świecie z następcą św. Piotra.

 

Z naszego doświadczenia wynika, że katolicy, którzy kształtują i prowadzą życie w naszych parafiach i wspólnotach, są intuicyjnie świadomi tej sakramentalnej tajemnicy, ale niekoniecznie uczestniczą w ankietach czy grupach dyskusyjnych. Nie zapominajmy, w kontekście procesu synodalnego, aby uważnie słuchać ich świadectw.

Właśnie w czasach, gdy Europie przez straszliwe pęknięcia zagrażają podziały, oczywiste jest, że potrzebujemy wyższego kryterium jedności. Tylko Chrystus jest naszą nadzieją! W Jego imieniu Kościół jest powołany do bycia „nieusuwalnym ziarnem jedności, nadziei i zbawienia dla całej ludzkości” (Lumen gentium, 9). Tylko jeśli nasze życie kościelne ad intra jest zakorzenione w Chrystusie i przeżywane w pełni Jego objawienia, będziemy godni naszego powołania. Nie jest tak, że pogorszenie treści wiary doprowadzi do nowej pełni i odnowienia Kościoła.  

 

Jesteśmy przekonani, że Kościół w Niemczech w dobie dzisiejszego kryzysu ma szansę na odnowę. Wezwanie do radykalnej skruchy, wezwanie do świętości jest skierowane do nas wszystkich, dokładnie tak, jak w pierwszym dniu Ewangelii. Jesteśmy wdzięczni za wielkich niemieckich świętych, teologów, którzy w niesamowity sposób nas ubogacili, oraz za wielu niemieckich misjonarzy, kobiety i mężczyzn, wysłanych w świat, by pokornie i w ukryciu  pracować. Jesteśmy głęboko wdzięczni za hojność niemieckich katolików, którzy łagodzili cierpienia i promowali rozwój. Z tej spuścizny po dziś dzień kiełkują ziarna nowego błogosławieństwa.

W ten sposób mamy nadzieję i modlimy się, aby wiara, która została nam przekazana, jak również łaskawe, przemieniające życie w Chrystusie, nadal była zapewniana przez Kościół, nawet w obliczu szybko zmieniającego się społeczeństwa.

Życzymy Tobie i wszystkim współbraciom z Konferencji Episkopatu Niemiec odwagi i nadziei na zachowanie jedności. W tej wielkiej sprawie pozostajemy z wami w braterskim związku. Z ufnością polecamy Kościół w Niemczech za wstawiennictwem Maryi, Matki Kościoła.

 

Z dobrymi życzeniami błogosławionego Wielkiego Postu,

 

Biskup Czesław Kozon, Kopenhaga, Przewodniczący

Anders Kardinal Arborelius OCD, Sztokholm, Wiceprzewodniczący

Biskup Bernt Eidsvig Can.Reg, Oslo

Biskup David Tencer OFMCap, Reykjavik

Biskup-prałat Berislav Grgic, Tromsø

Biskup-prałat Erik Varden OCSO, Trondheim

Ks. Marco Pasinato, Administrator diecezjalny Helsinek

Biskup Peter Bürcher, emerytowany biskup Reykjaviku

Biskup Teemu Sippo SCI, emerytowany biskup Helsinek

Anna Mirijam Kaschner CPS, sekretarz generalny

 

Tromsø, 9 marca 2022 r.

 

Tu znajdziesz List:

w języku norweskim

w języku niemieckim

w języku angielskim