Przejdź do treści
Obraz
Opublikowane 6. Sierpień 2021 | Uaktualniono 6. Sierpień 2021

 

Powstała w roku 2015 największa katolicka organizacja klimatyczna na świecie Global Catholic Climate Movement zmieniła nazwę na Ruch Laudato sì. Nowa nazwa w lepszy sposób oddaje istotę i zamierzenia tej organizacji.

 

Twórcy ruchu Laudato sì przyznają, że: „Od czasów starożytnych wiemy, że imiona określają misję. Liczne historie biblijne opowiadają o zmianach imienia niosących ze sobą głębokie znaczenie symboliczne: z Abrama na Abrahama, z Saraj na Sarę, z Jakuba na Izraela, z Szymona na Piotra, z Szawła na Pawła i wiele innych przykładów”.

 

„Ponad 18 miesięcy temu rozpoczęliśmy proces synodalny mający na celu rozeznanie naszej nazwy - jak napisali członkowie ruchu - stało się tak ponieważ wielu z nas czuło, że Światowy Ruch Katolików na rzecz Środowiska nie wyrażał w pełni tego, kim jesteśmy i co robimy. Słowo „środowisko” w zawarte w naszej starej nazwie, która dobrze sprawdziła się w roku 2015 (rok założenia ruchu zbiegł się w czasie z porozumieniem paryskim), szybko stało się nieadekwatne, ponieważ nie odzwierciedlało szerszej pracy związanej z „nawróceniem ekologicznym”, którą realizujemy od samego początku”.

Nowa nazwa oznacza również przyjęcie nowej misji, którą jest „Inspirowanie i mobilizowanie wspólnoty katolickiej do troski o nasz wspólny dom oraz do osiągnięcia sprawiedliwości klimatycznej i ekologicznej”.

Obraz

Na stronie ruchu Laudato sì czytamy również, że: „W deklaracji zachowaliśmy szeroki temat przewodni Laudato Si’, jakim jest „troska o wspólny dom”, wraz ze szczególnym zwróceniem uwagi na „sprawiedliwość klimatyczną i ekologiczną”. Rozeznaliśmy, że ważne jest, aby nadal traktować kwestie klimatu i bioróżnorodności jako kluczowe ogólnoświatowe priorytety, które zjednoczą nasz ruch w ramach skoordynowanych inicjatyw. Jednocześnie, szerszy temat „troski o wspólny dom” zapewnia swobodę lokalnym oddziałom i członkom, by mogli oni pracować nad innymi kwestiami, które są najbardziej istotne w ich kontekście, tak jak robili to do tej pory w duchu pomocniczości. Zakorzenieni w naszej katolickiej tożsamości, jesteśmy zaangażowani w „nową i powszechną solidarność” (LS 14), kultywując „braterstwo i przyjaźń społeczną” z całą ludzkością (FT 2).

 

Jak przyznaje Tomás Insua wszystkie działania organizacji wypływają z encykliki Laudato sì: „Od samego początku ta encyklika stanowiła fundament wszystkich naszych działań. Organizowaliśmy m.in. tygodnie Laudato sì i formowaliśmy animatorów Laudato sì - powiedział papieskiej rozgłośni Insua. – W temacie ekologii jest naprawdę wiele do zrobienia. Towarzyszymy m.in. dwóm wielkim oenzetowskim szczytom na temat klimatu i bioróżnorodności. O tym, że trzeba większej troski o wspólny dom mówi nam sama przyroda. Wystarczy popatrzeć na ostatnie pożary na Sardynii, przerażające w swych skutkach powodzie w Niemczech czy ogromną suszę na Madagaskarze. Krzyk ziemi i wołanie ubogich są coraz mocniejsze. Trzeba konkretnych działań. My realizujemy obecnie petycję «Zdrowa planeta, zdrowi ludzie», którą kierujemy na oenzetowski szczyt klimatyczny”.

Założyciel Ruchu Laudato sì wskazuje, że aby uratować świat przed katastrofą ekologiczną, w działania na rzecz środowiska muszą zaangażować się także członkowie Kościoła katolickiego. Podkreśla, że temat ekologii integralnej musi być obecny także w życiu parafii. 

 

Więcej przeczytasz na stronie ruchu Laudato Si’ tutaj

 

(na podst. Laudato sì Movement i Vatican News)