Barnetog, czyli pochody dzieci w strojach narodowych. W Oslo maszerują one przed Pałacem Królewskim. Zdjęcie: Lise Åserud / NTB scanpix
Tekst: Marta Tomczyk-Maryon
Konstytucja podpisana w Eidsvoll
Święto 17 maja upamiętnia podpisanie norweskiej konstytucji, które miało miejsce 17 maja 1814 roku w Eidsvoll. Wydarzenie to było potwierdzeniem niepodległości Norwegii, która przez wiele wieków była uzależniona od Danii, a po wojnach napoleońskich została przejęta przez króla Szwecji.
Znaczącą rolę w odzyskaniu niepodległości odegrał król Danii, Christian Fryderyk, który w roku 1814 koronował się na króla Norwegii, a następnie podpisał norweską konstytucję.
Norwegia nie od razu cieszyła się pełną wolnością, bowiem Christian Fryderyk musiał zawrzeć sojusz ze Szwecją i zrzec się tronu na rzecz Karola III, który pełnił funkcję króla Norwegii od roku 1818 do 1844.
Dopiero w roku 1905 Norwegia uzyskała całkowitą niezależność. Jednak to właśnie 17 maja 1814 okazał się dniem, który zainicjował norweską drogę do niepodległości.
Głośno i radośnie - tak obchodzą swoje święto narodowe Norwedzy. Zdjęcie: Lise Åserud
Barnetog
Tradycja obchodów święta narodziła się wśród społeczności studenckiej i patriotycznej po uchwaleniu konstytucji. Miała ona jednak początkowo charakter lokalny.
W roku 1828 manifestowanie święta zostało zakazane przez króla Szwecji i Norwegii Karola III. Do tradycji powrócono w latach 30. XIX wieku.
W roku 1870 odbył się pierwszy dziecięcy pochód (barnetog). Stało się to z inicjatywy pisarza i wielkiego patrioty Bjørnstjerna Bjørnsona. Od roku 1906 pochód dziecięcy przechodzi główna ulicą Oslo i dociera do pałacu, gdzie jest pozdrawiany przez rodzinę królewską.
Współczesne obchody święta mają radosny przebieg. We wszystkich norweskich miastach odbywają się pochody, w których biorą dzieci z norweskich szkół.
Dzieci maszerują przy dźwiękach szkolnych orkiestr (musikkorps), machając norweskimi flagami.
Norwedzy świętują 17 maja od roku 1906. Tutaj fotografia z pochodu w roku 1952. Zdjęcie: NTB arkiv / Scanpix
Zabawa
Myliłby się jednak ten, kto by uważał, że 17 maja bawią się w Norwegii tylko dzieci. Dla dorosłych Norwegów to również okazja do radości i zabawy. Wiele osób bierze udział w pochodach lub je ogląda. Niemal wszyscy spotykają się z rodziną i znajomymi. Młodzież przygotowuje huczne i mocno zakrapiane alkoholem imprezy. 17 maja to radosny i głośny dzień. W tym dniu kończą swój okres szaleństw maturzyści (russ). Łatwo ich zauważyć w tłumie, bo są ubrani w czerwone lub niebieskie kombinezony z napisami.
Ciasto w kolorze flagi narodowej? Dlaczego nie. 17 maja cała Norwegia jest czerwono-niebiesko-biała. Zdjęcie: Gorm Kallestad / NTB scanpix
Jedzenie
Nieodzownym elementem tego święta są lody, parówki i napoje gazowane (brus) dla najmłodszych. Tego dnia nie ma ograniczeń - dzieci mogą zjeść tyle lodów, ile mają ochotę. Większość dorosłych Norwegów zaczyna 17 maja od wystawnego śniadania z szampanem. W programie dnia jest również uroczysty obiad, na którym pojawiają się gotowany łosoś i inne ryby, jedzenie grillowane, a także peklowane - wędliny lub ryby (spekemat). Nie ma jednak stałego menu, które obowiązuje w całej Norwegii. Wybór dań zależy od regionu lub osobistych upodobań.
Parówki… Zdjęcie: Heiko Junge / Scanpix
i lody to nieodzowny element 17 maja w Norwegii. Zdjęcie: Heiko Junge / Scanpix
Śniadanie z szampanem jest tradycją, którą 17 maja kultywuje wielu Norwegów. Zdjęcie: Gorm Kallestad / NTB scanpix
Stroje
Fenomenem, który wyróżnia obchody tego święta w Norwegii są stroje. Norwedzy ubierają się bardzo uroczyście, większość z nich przywdziewa stroje narodowe zwane bunadami. Dla Polaków może być to zaskoczeniem, że Norwegowie nie tylko nie wstydzą się swoich strojów ludowych, ale noszą je z dumą. Najczęściej bunady przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Norwegowie przestrzegają również niepisanych zasad związanych z tymi strojami: wybierają zawsze bunady z regionu, gdzie się urodzili i noszą do nich „przepisowe” dodatki, czyli odpowiednie buty, czy parasole.
Posiadanie takiego stroju jest również przedmiotem dumy i statusu materialnego ponieważ za taki strój - w wersji damskiej - trzeba zapłacić około 30- 40 tysięcy koron.
Ci, którzy nie mają bunadów, ubierają w tym dniu odświętne stroje: mężczyźni garnitury i krawaty, kobiety sukienki wizytowe.
Norwescy dziennikarze Rune Kjos i Yvonne Fondenes relacjonujący obchody 17 maja w Oslo - oczywiście w strojach narodowych. Zdjęcie: TV2/ Scanpix
Dzień wolny od pracy
17 maja jest w Norwegii dniem wolnym od pracy. W tym roku będzie on stanowił część tzw. długiego weekendu, co z pewnością ucieszy wiele osób. Polacy mieszkający w Norwegii często biorą udział w norweskich obchodach tego święta. Niektórzy ubierają się wtedy w polskie stroje ludowe. Inni spotykają się ze znajomymi, organizują pikniki lub po prostu odpoczywają. Warto pamiętać, że w tym dniu nie wypada w Norwegii pracować. I dlatego prace domowe lub ogrodowe trzeba przenieść na inny dzień.
To dzień świętowania i odpoczynku, w którym warto powiedzieć naszym norweskim sąsiadom i znajomym „Gratulerer med dagen!”.